Prawo i Sprawiedliwość

Mr Gold

Jak odbudować piłkę ręczną?
Teraz jest 7 na 7 i to akurat jest dobre, bo musi być jakiś luz na boisku. Przy 8 na 8 dyscyplina byłaby jeszcze bardziej siłowa najprawdopodobniej. Skoro jest trzech rozgrywających + tzw. kołowy + bramkarz, to obaj skrzydłowi mogą być mniejsi. To jest 2/7 zaledwie. Przy dołożeniu jeszcze jednego zawodnika raczej nie byłoby lepiej. Byłoby gęściej i jeszcze bardziej siłowe granie. Co więc trzeba zmienić?
Wprowadzić następujące zasady:
żółta kartka - 1 minuta kary
czerwona kartka - 2 minuty kary
Czerwona kartka nie będzie dyskwalifikować zawodnika z gry w następnym meczu, bo po co?
3 żółte kartki w jednym meczu = 1 czerwona kartka (to będzie w zasadzie zamiana wszystkich żółtych kartek na czerwoną, żeby były dwie minuty, a nie aż trzy minuty kary po tej czerwonej kartce)
bezpośrednia czerwona kartka = wartość 3 żółtych kartek (2 minuty)
Po czerwonej kartce zawodnik nie gra tylko do końca meczu, ale może grać w następnym meczu, bo czemu nie?
Jeszcze jedna zasada:
4 żółte kartki w dwóch meczach - czerwona kartka w drugim meczu
To oznacza, że jak jakiś zawodnik zgarnie w pierwszym meczu dwie lub trzy żółte kartki (czyli czerwoną), to w drugim meczu dostanie czerwoną kartkę, kiedy wyjdą mu cztery żółte kartki w dwóch meczach. Czyli 1+3, 2+2 lub 3+1, bo cztery żółte kartki dla zawodnika w jednym meczu nie będą oczywiście dostępne.
Generalnie więc po 4 żółtych kartkach w dwóch meczach zawodnik będzie wyczyszczony z kartek na następny mecz. Zajefajnie, co nie?
Jeśli ktoś będzie zdobywał na zmianę jedną i dwie żółte kartki, to będzie miał oczywiście zawsze czyste konto od początku kolejnego meczu. Tylko cztery żółte kartki w dwóch meczach będą prowadziły do czerwonej kartki w drugim meczu. Generalnie więc zdobywanie dwóch żółtych kartek na mecz nie będzie tragedią, jeśli czwarta z tych żółtych kartek zostanie zdobyta pod koniec drugiego meczu. Po dwóch meczach kartki zawsze będą czyszczone. Jednak trzeba tutaj wstawić jakiś limit. Żeby zawodnik miał zaliczony mecz, to musi zagrać przynajmniej 1/3 meczu, a nie że w jednym meczu zbierze trzy żółte (albo czerwoną kartkę), a w następnym meczu zagra 1 minutę i już będzie miał wyczyszczone konto za drugi mecz. Nie ma tak dobrze. Generalnie jednak chcę, żeby drużyny grały jak najdłużej w pełnym składzie, a przy tym sędziowie będą mogli często pokazywać kartki zawodnikom dla urozmaicenia widowiska (zwłaszcza żółte). Moje zasady są lepsze od obecnych, prymitywnych, których nawet nie znam prawdę powiedziawszy.

PS. Błąd z czystym kontem za żółte kartki
Nie będzie żadnego czystego konta za żółte kartki w poprzednim meczu. Nie wiem, o co mi chodziło. Odbiło mi, ale to nie moja wina.

Mr Gold

Podczas wyścigów jednoetapowych przeważnie tempo powinno być większe, niż podczas wyścigów wieloetapowych. Tak załatwili Dumoulina. To ciężki kolarz, więc jechał cały czas gdzieś w środku stawki, razem ze swoimi podobnie ciężkimi kolegami z reprezentacji Holandii. To jest właśnie najlepsza taktyka. Narzuć tempo, z którym rywale będą mieli problemy. Tak zrobili Hiszpanie, Francuzi i Włosi. Jeszcze Słoweńcy im pomagali, ale oni z kolei skończyli fatalnie.

Czas na oficjalną jedenastkę wszechczasów Powerfield Greentower vs Kraftplatz Grünerturm in Radom (PGKG Radom): Thibaut Courtois - Granit Xhaka, Sergio Ramos, Mats Hummels, Luka Modrić - N'Golo Kanté, Toni Kroos - Gareth Bale, Kylian Mbappé, Eden Hazard - Cristiano Ronaldo 7 Taka jedenastka zmasakrowała by Barcę 10:0.

Dobra, czas skończyć całą kopaną szajbę. Powiedz Krzysiu ludziom prawdę. Bieganie za kawałkiem gumy nie ma sensu. Teraz tylko kolarstwo się liczy. Tylko Tom Dumoulin, a w mniejszym stopniu Simon Yates, Enric Mas, Primoż Roglić, Peter Sagan i Pascal Ackermann.

[link widoczny dla zalogowanych](cycling)
Zwróćcie uwagę na fakty. Kiedyś w kolarstwie była inna EPOka, tempo było większe, dlatego najlepszymi sprinterami były karły. Oni najlepiej wytrzymują szybkie tempo, bo mają mniej centymetrów i kilogramów, a to mniejsze zakwasy, turbulencje i eksploatacja krótkofalowa. Jednak w wielkich tourach na dystansie 21 etapów więksi kolarze radzą sobie lepiej, bo mają więcej siły witalnej w swoich centymetrach i kilogramach, dlatego częściej regenerują się. Mniejsi kolarze rzadziej regenerują się, bo nie mają z czego. Brakuje im centymetrów i kilogramów.

Rzeczywistość jest dużo prostsza, niż wszyscy kitują się, że jest. 4-2-3-1 Muller na lewe skrzydło (bo wysoki), Gnabry na prawe skrzydło (bo niski), a James na swoją ulubioną pozycję mediapunta.
Trzeba po prostu wbić rywali we własną połowę. Barcelona zawsze była silna, bo dominowała nad rywalami. Trzeba ich zepchnąć, żeby bronili się autobusem.