Prawo i Sprawiedliwość

Aerolit

Premier Tusk obiecał w Izraelu podjęcie zdecydowanych kroków strony polskiej w celu zwrotu Żydom ich utraconego mienia. Deklarował swoje obietnice w imieniu wszystkich Polaków.
Deklaracja premiera spotkała się z ogromnym entuzjazmem Polaków na całym świecie.
Wszyscy Polacy jak jeden mąż w poczuciu wielkiej swojej winy zaakceptowali konieczność poniesienia konsekwencji wobec Żydów za doznane przez nich, a wyrządzone im przez nas szkody i krzywdy.

Odzew na inicjatywę premiera Tuska stał się tak wielki, że zdaje się nawet przerastać wyobrażenia opinii światowej.

Wszędzie mnożą się inicjatywy dobrowolnych darów na rzecz zwrotu mienia, inicjatywy dobrowolnych wyrzeczeń się społeczeństwa polskiego na rzecz odkupienia i zatarcia złego wrażenia jakie wywołały w świecie wyrządzane krzywdy przez Polaków Żydom.

Jako pierwsze zareagowały pielęgniarki, przerywając swoje protesty i żądania płacowe oraz deklarując ewentualne podwyżki do wspólnego kosza naszych narodowych zobowiązań.
Lekarze nie pozostali dłużni, zadeklarowali nawet, że pozostaną przy zarobkach sprzed okresu podwyżek, abyśmy mogli jak najszybciej przekazać stronie izraelskiej należne jej sumy.
Inne grupy zawodowe, jak urzędnicy, pracownicy mundurowi, nauczyciele zaczęły ochoczo przyłączać się do wspólnego narodowego celu jakim stała się publiczna zrzuta na rzecz potrzebujących naszych pieniędzy Żydów.

Górnicy, hutnicy, pracownicy przemysłu ciężkiego zapowiedzieli iż są gotowi do bezpłatnej pracy po godzinach, aby wypracować jak największe sumy i przebić pozostałe inicjatywy społeczne swoim wkładem do wspólnego kosza narodowych zobowiązań wobec oczekującego naszego wsparcia finansowego narodu żydowskiego.
Dzieci z wiejskich szkół nawet zrezygnowały z przysługujących im codziennych obiadów, twierdząc, że zadowolą się posiłkami co drugi dzień.
Polski Komitet Olimpijski, zdecydował się aby nasi sportowcy wystąpili na olimpiadzie w Pekinie w klubowych strojach, a zaoszczędzone pieniądze na zrezygnowaniu ze strojów narodowych przeznaczył dla oczekujących na nasze wsparcie finansowe Izraelitów.

Nawet bezdomni przyłączyli się do wspólnych oszczędności na rzecz zobowiązań podjętych przez pana premiera Tuska i zrezygnowali dziennie z jednej sztuki papierosa i jednej kromki chleba. We wszystkich schroniskach dla bezdomnych, we wszystkich jednostkach opieki społecznej stoją kosze w których bezdomni i bezrobotni mogą składać swoje dary dla zrealizowania podjętych przez polskiego premiera zobowiązań do zadośćuczynienia Żydom ich krzywd z okresu II wojny św. i nawet z późniejszych okresów gdy rządziła w Polsce władza ludowa.
Organizacje charytatywne wstrzymały swoje akcje pomocy głodującym w Afryce i Azji, i zaczęły zakładać fundusze wsparcia dla narodu żydowskiego.

Ludzie masowo zaczęli organizować manifestacje poparcia dla słusznych oczekiwań żydowskich i mądrych decyzji polskiego rządu.
Podczas tych manifestacji wszystkie grupy społeczne polskiej ludności w poczuciu wielkiej doniosłości tej chwili na kolanach z darami ułożonymi na poduszkach trzymanych w wyciągniętych do przodu rękach z olbrzymią powagą zbliżały się do budynków rządowych aby uzupełnić swoimi darami brakujące sumy naszych zobowiązań. Nad klęczącym tłumem powiewały transparenty z napisami: „NIE CHCEMY PODWYŻEK”, „ODDAMY WSZYSTKO CO TRZEBA”, „NIECH ŻYJE SPRAWIEDLIWOŚĆ DZIEJOWA”, OCZYŚĆMY NASZE SUMIENIA”, „NASZE „TAK” DLA SPRAWIEDLIWOŚCI DZIEJOWEJ” itp.

Komitet odpowiedzialny za przygotowanie Euro 2012 r. dla poczynienia większych oszczędności zrezygnował z budowy dróg dojazdowych do stadionów, a nawet zrezygnował z niektórych autostrad. Dało to w sumie wielkie wsparcie dla narodowego funduszu na rzecz zwrotu utraconego mienia.
Przewiduje się w najbliższym czasie dalsze rozszerzenie akcji na Polonię, zarówno tę ze wschodu jak i na tę zachodnią.
Polacy będący potomkami wywiezionych na przymusowe wygnanie na tzw. „Sybir”, a rozrzuceni po całym terytorium dawnego ZSRR zorganizowali olbrzymią fundację z siedzibą w Workucie i tam przekazują swoje życiowe oszczędności na szczytny cel zadośćuczynienia żydowskim żądaniom.
Tak wielkiego entuzjazmu nikt jednak się nie spodziewał.
Nareszcie też stało się dla wszystkich zrozumiałe dlaczego premier Tusk obiecywał nam w kampanii wyborczej tanie państwo, duże oszczędności i rozliczanie PiS – u za nadmierne szafowanie pieniędzmi publicznymi.

I aż trudno w to uwierzyć, ale taka postawa polskiego społeczeństwa zrodziła premierowi Tuskowi kolejny trudny do rozwiązania problem w stosunkach międzynarodowych.

Premier Tusk nie bardzo wie obecnie jak ma się wywiązać ze swoich deklaracji złożonych w Izraelu o nie tolerowaniu w Polsce antysemityzmu.

Aerolit

Ten cytacik:

"Dzieci z wiejskich szkół nawet zrezygnowały z przysługujących im codziennych obiadów, twierdząc, że zadowolą się posiłkami co drugi dzień."

zapewne był mottem dla Tuska do jego łorendzia o głodnych dzieciach.
Żebyśmy się nie martwili, że dla Żydów musi być, bo to konieczność niepodważalna, ale dla dzieci coś tam jeszcze zostanie, dzięki odruchom człowieczeństwa tak zgrabnie zaprezentowanym przez premiera.